Hotel Biały Dom w Paniówkach postanowił rozszerzyć swoją bogatą ofertę o strefę Wellness, która mieści w sobie trzy sauny: Fińską, Infrared i Parową. Sauna Fińska pomieści około 25 osób, Infrared posiada miejsce na 2 osoby, a do parowej mieści się około 10 osób.
Wraz z naszymi przyjaciółmi z Polskiego Towarzystwa Saunowego oraz członkami portalu NNS mieliśmy przyjemność uczestniczyć na imprezie inauguracyjnej zorganizowanej przez naszego ulubionego organizatora imprez saunowych - saunamajstra Dawida. Zdecydowaliśmy się niemal natychmiast i jak zwykle nie zawiedliśmy się.
Nie mogąc się doczekać poznania nowego obiektu, przybyliśmy jako pierwsi na pół godziny przed planowanym rozpoczęciem spotkania. Zostaliśmy mile przyjęci przez pracowników Hotelu. Część właściwa strefy wellness to trzy sauny, przestronna wypoczywalnia, kilkuosobowe bardzo wygodne jacuzzi, kącik z beczką do schładzania, wiadro z zimną wodą oraz prysznic. Dodatkowo dwa prysznice z deszczownicami oraz prysznic wrażeń. Wszystko to powoduje, że czas tam spędzony mija bardzo szybko i przyjemnie.
Nasze spotkanie planowo miało trwać 3 godziny, jednak ostatni seans nieco się przedłużył przez co zakończyliśmy je z kilkunastominutowym opóźnieniem. Przez te 3 godziny mieliśmy 5 seansów, głównie wykonywanych przez Dawida. Na nasze szczęście dali się również namówić inni. Mieliśmy seans o nazwie czyn społeczny, bez którego żadna impreza Dawida nie mogłaby się obejść, ręcznikiem umilali nam czas wszyscy chętni, osoby z publiczności, znany wszystkim Ryszard jak i nieustająco uśmiechająca się do Dawida, jego dziewczyna Magda. Magda pewnie nie raz ćwiczyła pod jego okiem, bo mimo iż robi to od niedawna, jej seans rozgrzał nas wszystkich. W trakcie seansu, użyła też bardzo ciekawej techniki, której Dawid mam nadzieję nigdy nie użyje. Otóż podczas bardzo rytmicznej i żywej piosenki wraz z ręcznikiem kręciła biodrami (o ile dobrze pamiętam wspomniała, że przypominają jej się szkolne potańcówki). Mamy nadzieję, że będzie się w rzemiośle prowadzenia seansów doskonalić i jeszcze nie raz będziemy mieli okazję być na Jej naparzaniach. Był też seans wykonywany przez Mirelę, niestety tak zasiedzieliśmy się w saunie parowej, że przegapiliśmy moment rozpoczęcia i mogliśmy go podziwiać zza szyby. Bardzo szybko rozruszała publiczność, wszyscy klaskali w rytm machania ręcznikiem, nie oszczędzała pieca, gdyż momentami od ilości buchającej pary, nic nie było widać. Po zakończeniu wszyscy wyszli zadowoleni i uśmiechnięci.
Strefa wellness jest godnym polecenia miejscem do wypoczynku, jednak jest kilka uwag, które należało by w przyszłości wziąć pod uwagę. Dziwnym zbiegiem okoliczności w regulaminie stoi, że do sauny należy wchodzić w klapkach, co jest raczej nieporozumieniem, dodatkowo dowiedzieliśmy się, że na co dzień od gości hotelowych nie będzie się wymagało przestrzegania zasad poprawnego saunowania i goście będą saunować w strojach kąpielowych. Mamy nadzieję, że w przyszłości obiekt ten zastanowi się nad wprowadzeniem poprawnego saunowania, będzie to na pewno z korzyścią dla zdrowia odwiedzających.
Podsumowując całą imprezę można powiedzieć, że bawiliśmy się bardzo dobrze, seanse pozwalały nam się porządnie wygrzać, część artystyczna również nie zawiodła, mieliśmy zdolnych saunamajstrów, którzy nigdy nas nie zawiedli. Pracownicy dbali o naszą wygodę, nadmiar wody spod pryszniców usuwany był na bieżąco, bardzo szybko i dyskretnie. Zostaliśmy poczęstowani owocami oraz orzeźwiającą wodą, która była donoszona za każdym razem gdy zaczynało jej brakować. Wypoczywalnia jest bardzo wygodna, z wyjątkowo ciekawie urządzonym sufitem, na którym umieszczona jest fototapeta utworzona ze zdjęcia zrobionego w lesie w taki sposób, że jak się na niego patrzało leżąc na leżaku, to miało się wrażenie, że leży się w środku lasu, a głowa patrzy na niebo, które jest pozasłaniane dookoła rosnącymi drzewami – bardzo ciekawy i przyjemny efekt. Na uznanie zasługuje też prysznic wrażeń, który działa w trzech trybach: orzeźwiającej mgiełki, deszczu zimnego i ciepłego. Każdy tryb to dodatkowo zmiana koloru w kabinie, zmiana zapachu jak i dźwięku. Można usłyszeć śpiew ptaków oraz odgłosy burzy.
Chcieliśmy gorąco zachęcić wszystkich do odwiedzenia tego hotelu. Myślę, że przy dużym zainteresowaniu, będzie dało się wynegocjować u właścicieli wprowadzenie zasad poprawnego saunowania. Wtedy będzie to ośrodek, który mógłby być stałym punktem odwiedzin dla amatorów spędzania czasu w strefach wellness i spa.
Autor: Krzysiek dla poprawnesaunowanie.pl